zdjęcie własne sprzed roku- może symbolizuje nasz świat- zlodowacenie, roztopienie, zieloność bo nieśmiała nadzieja ….
Medycyna profilaktyczna- współczesne wyzwania – ostatnio zmienione na – Zagadnienia wybrane)
Mamy napisać podręcznik o takim tytule. Nie podręcznik ale książkę i to niezwykłą – jak mówi redaktor naczelny. Czyli co ? Jaką ma przybrać formę ? Poruszyłam tony ( tzn. hektogigabajty internetu) by wyszukać to, co ciekawe. Okazuje się że wszystko dla mnie ciekawe, wiele nowego, też przypomnienia. Tło historyczne wszystkich problemów – frapuje – bo to jak było, jak dojrzewała myśl na przełomie wieków – to towarzyszenie od kołyski. Od korzeni wszak wszystko się zaczyna. Oczywiście wiele jest niewiadomych i pozostanie nie zbadanych, ale to już tak jakbym znalazła się w siodle – och, jak nie lubię tego obrazka – gdy biedny koń dźwiga jeźdźca – ale tak mi się napisało – bo poczułam się pewniej, że wiatr w żagle, że tak trzeba – obszernie i od początku. Ale słowo pisane w dzisiejszych czasach coraz mniej pożądane. Więc obrazki – tylko jakie ? i znowu moja myśl, że obrazy mistrzów –oni widzieli więcej, przewidywali – jak to artyści- bez echa ze strony rednacza. Nie będzie łatwo…. Wracam więc do słów….
Jak na razie tylko esej wklepał się przez klawiaturę….. Oto on.
Nie jest łatwo. Świat coraz bardziej biały i czarny – ze wskazaniem – na czarny.
Wokół brudna polityka, kłamstwa w ustach wybranych, kościół omijany łukiem, zagłada globu na własne życzenie- już w naszym kraju wyraźne ocieplenie klimatu, brak wody, Antarktyda się roztapia, cyklony , smog w Polsce, ludzie uciekają z ziem gdzie wojny, gdzie pragnienie i choroby zabijają, przybywają tam gdzie im się uda dostać- do starej dobrej Europy.
Uchodźcy – nie robale , tylko ludzie, tacy jak my.
Nie chcą się asymilować, bo po co, bo widzą, że to oni mogą zmienić nasz świat, rodząc dzieci, nosząc chusty , modląc się do swoich bogów, tkwią w braku empatii i agresji do Innych, którymi my dla nich jesteśmy . To my jesteśmy tymi Innymi …..
To oni, uchodźcy wytrzymają wszystko co się zdarzy w Europie, bo mają geny przetrwania, bo już doświadczyli pragnienia i głodu, bo nie mają nic do stracenia.
Nie są tak, jak myślimy, nic nie czującą masą. Oni swoim pierwotnym instynktem i wiedzą im stale dostępną – bo mają oczy uszy i internet – czują i widzą jak stacza się w dół nasza cywilizacja.
A my, Europejczycy – cóż – społeczeństwo się starzeje, bo nie chcemy rodzić dzieci.
Połowa z nich przychodzi na świat poza związkami małżeńskimi, inne są opuszczane, bo rodzic właśnie przeżywa kolejne fascynacje, żyją w nowych rodzinach patchworkowych , bezradne, z poczuciem że to ich wina – jak to dzieci, bez stabilizacji i bezpieczeństwa, bez miłości skierowanej tylko do nich.
Idą do szkoły, która po ostatniej reformie w naszym kraju przeżywa zapaść i dawno przestała być autorytetem. Chyba że prywatna. Więc rodzice przenoszą tam swoje dzieci , bo lepiej, spokojniej, może mądrzej. Tworzą się – jak czytam- enklawy wokół takich szkół – hodowli intelektualistów, ludzi którzy in spe mają zdobywać świat a obok szkoły publiczne i wrogość wobec tych wybranych. Rozwarstwienie coraz większe…
Dzieci widzą bliskich na zatłoczonych SORach, które niedawno powstały i są niewydolne, bo lekarze zdesperowani wyjechali, pielęgniarki także a pieniędzy na zdrowie mało a potrzeby i oczekiwania coraz większe. Ich dziadkowie umierają w przechowalniach, poza domem, bo nikt opiekować się nimi nie może. A rodzice czasem, coraz częściej popełniają samobójstwa.
Dzieciaki szukają więc szczęścia w smartfonach, które są artykułem pierwszej potrzeby o czym świadczą dane liczbowe.
Tam odnajdują przyjaciół których nigdy nie poznali w realu i ulegają ułudzie, że to bliskość, grają w gry w których mogą zabijać i nie widać krwi a bohater ożywa, przeżywają swoją seksualność – jakże często odmienną , bo homo – w samotności, bo w Polsce kwitnie brak tolerancji, uprawiają seks niewiele wiedząc o miłości nauczeni filmami pornograficznymi, które oglądają już kilkuletnie dzieci ( o czym świadczą dane socjologów) , mając bezpośredni, niekontrolowany dostęp do internetu, ba, nawet myślą na ich podstawie że właśnie tak powinni być zbudowani oni i ich partnerki czy partnerzy, i tak powinien wyglądać seks- mechaniczny bez uczuć, nie uczą się zachowań prozdrowotnych – wracają choroby weneryczne, już dawno zapomniane, stale rodzą się dzieci nastoletnim rodzicom. Bo rodzice ogłupiali poglądami kościelnymi ale też rządu nie życzą sobie edukacji seksualnej w szkołach. Jakakolwiek by nie była, zawsze jest lepsza niż filmy porno, czy molestowanie . Dorośli chowają głowę w piasek , nie chcą widzieć problemu . Niektórzy, nie wszyscy. Ale jak przekonać dorosłych ? Zatwardziali w swoich poglądach, także politycznych , pozamykani w swojej szklanej bańce na dyskusję, są niedostępni dla zwykłej ludzkiej rozmowy.
Młodzi są manipulowani reklamami- więc wymuszają na rodzicach zakupy , piją piwo, bo zdrowe jak w reklamie , zaglądają do portali gdzie namawia się do samobójstwa. Więc popełniają, coraz częściej, dzieci- już nie tylko zdesperowani mężczyźni którzy utracili pracę czy młodzi po zawodach miłosnych . Kobiety pogrążają się w depresji.
Antyszczepionkowcy zdobywają poklask i naśladowców. Przychodzą epidemie, jak ostatnio odra. Przyjdą następne.
A co jest jasnego w naszym świecie ?
Jasna jest MIŁOŚĆ , której zawsze, odwiecznie czekamy
Zawsze ważny DOTYK , którego matki już się nauczyły , kangurując- mając nowonarodzone na swojej piersi czy brzuchu, kołysząc swoje dzieci w ramionach a nie w wózku, jak to było z naszymi- bo taki model wychowania panował. Teraz jest inaczej, lepiej.
Dzieci opanowały tajemnicę smartfonów- czerpią wiedzę, której nie dostały w zatłoczonej szkole, taką prawdziwą też – filmy biologiczne, geograficzne oglądają, znają nazwy planet i potrafią tak skonstruować obwody elektryczne , że wytwarzają prąd z cytryny jak ostatnio wnuk lat 11. Pięknie malują, wycinają, sporządzają kostiumy z papieru – jak drugi 7 latek.
Nadal sporządzają tradycyjne laurki dla ukochanej babci czy dziadka.
I czytają pasjami – biblioteki świetnie zaopatrzone są im odrębnym tajemnym światem.
Potrafią mówić, kocham cię, bo już nauczone, że tak trzeba. Więc nie jest źle.
Współczesna medycyna profilaktyczna ma wielkie pole do działania .
Bo odpowiednio sporządzony filmik promujący zdrowie dotrze do wielkiej liczby odbiorców. Tylko jak to zrobić technicznie ?
Wiemy przecież o co chodzi w tym utrzymaniu zdrowia. Tematy są znane i treści, ale przekaz ? Nie mamy pieniędzy na opłacanie solidnych mądrych i frapujących kampanii reklamowych .
Jak przekonać rządy, że zdrowe społeczeństwo powinno być celem nadrzędnym.
Że od tego zależy nasz byt na naszej planecie ?
Takie mądre słowa. Bardzo pragnę aby dotarły do wszystkich. Tak się tylko boję czy aby nie za późno.
Słowa mocne i z przesłaniem…
Jednak na wiele spraw nie mamy wpływy…żyjemy za szybko…po drodze gubiąc to co jest najwłaściwsze…
mądre słowa -tyle w nich prawdy, żal co MY zostawimy wnukom -czy jako dorośli zobaczą jeszcze lodowce .? Smutna perspektywa ale jedno mnie pociesza – może żyjąc daleko od duzych miast uda się jeszcze pokazać przyrodę, zwierzęta gospodarskie, może w przyszłości będą pamiętac smak mleka prosto od krowy ? Może… Czy jednak jadąc na studia zapomną w dużym mieście o pięknie kwitnącej łąki i zapachu lasu w czasie grzybobrania? Oby nie .pięknie piszesz Zosiu
Zosiu, bardzo dobrze opisalas istniejaca sytuacje, powody kryzysu I braku medycyny profilaktyczne ich nastepstw.
Ja bym sie skupil na analizie czynnikow prowadzacych do poszczegolnych schorzen.
Nie jestem w stanie ogarnac zlozonosci schorzen w obozach dla uchodzcow. Zaczalbym od trafienia do zrodel, zwalczania przyczyn uchodztwa. Ale to rola politykow.
W raku piersi to przede wszystkim okreslenie group wysokiego ryzyka, czyli Poradnie Genetyczne na podstawie wywiad rodzinnego. Potem zbadanie genow u kobiet z ryzykiem ponad 30%. (Statystycznie co 8 kobieta – 13% bedzie miala w swoim zyciu raka piersi).
Potem poradnie Profilaktyczne: mammografie w populacji. Co do czynnikow sprzyjajacych to gdyby je wszystkie wymienia, to wnioskiem byloby sie nie urodzic. Ale z prostszych: czesciej choruja kobiety otyle troche czesciej palaczki, z wczesna menarche I pozna menopauza. Jest jeszcze kilka innych czynnikow sprzyjajacych, ale rola tych Poradni Profilaktyczn6ch powinno byc wydawanie broszurek o statystycznych skutkach innych czynnikow, ktore zwiekszaja ryzyko.
Zosiu, Twoj esej porusza wraliwosc czytajacych. W moim przekonaniu, taki tekst trzeba upowszechniac, ale jednoczesnie skupiac na aspektach profilaktyki poszczegolnych schorzen. Jeszcze raz dziekuje za ten wrazliwy tekst. Serdecznie pozdrawiam.